IMG-20180830-WA0007Czym jest EVS? Czym jest EVS dla mnie osobiscie? EVS to w skrocie European Volunteering Service. To wcale nie znaczy, ze jestesmy wolontariuszami dla jakiejs politycznej instytucji jaka jest np. Unia Europejska, ale jestesmy zaangazowani we wszelkiego rodzaju organizacje  pozarzadowe, szkoly i inne miejsca pracy, ktore  otrzymaly dofinansowanie z UE i moga ubiegac sie o to, aby Was (nas) u siebie goscic i pozwolic nam sie rozwijac.
Moj EVS to roczny program w NGO (non-governmental organization), ktora aby spelniac swoje zalozenia i cele, bierze udzial w roznych programach finansowych (pisze aplikacje o
dofinansowania), jak rowniez korzysta z pomocy wolontariuszy i praktykantow, ktorzy przychodza na okreslony okres czasu i zdobywaja doswiadczenie/praktyki pracy w malej firmie przy organizacji wydarzen. Nazywamy sie AfricAvenir International e.V., nasze male biuro miesci sie w Berlinie, Niemczech. Jak sama nazwa wskazuje, AfricAvenir zajmuje sie pewnymi kwestiami zwiazanymi z kontynentem afrykanskim. Ale teraz rodzi sie Wam pytanie, jakimi?


Nasza organizacja narodzila sie w stolicy Kamerunu, w Duali. Obecnie liczy kilka siedzib na calym swiecie. Z czego wynika zainteresowanie? Narodzona w latach 80tych inicjatywa odpowiadala na potrzeby Afrykanczykow, ktorych kraje w tych latach wciaz zmagaly sie z liberalizacja i odzyskaniem niepodleglosci. Historia kolonizacji i kolonii jest w tych krajach nadal zywa, jak zywa jest ryba w wodzie, dlatego inicjatywy takie jak AfricAvenir sa szczegolnie wazne, i to szczegolnie w krajach, ktore problemu nie widza (Stany Zjednoczone, Europa). W Niemczech uczymy sie o postkolonializmie, czyli obecnych czasach, jednakze pytamy siebie jednoczesnie, czy te czasy rzeczywiscie minely, czy kraje afrykanskie sa od Europy, od Stanow niezalezne? Czy funkcjonuja same dla siebie, czy spozywaja ryby, ktore lowia w swoich morzach, czy maja dostep do kakao, ktore zbieraja ze swoich terenow uprawnych – czy maja mozliwosc posmakowac czekolade, ktora zostaje z niego wyprodukowana i sprzedawana u nas w kazdym markecie za grosze? Okazuje sie,
ze nie – czy to w kwestiach handlu, import/eksport, czy w takich kwestiach, jak polityka i
konsekwencje dzialan naszych krajow widoczne i odbijajace sie w codziennych problemach ludzi krajow afrykanskich (ogromna korupcja, brak rozwinietego transportu, brak miejsc pracy, brak jakichkolwiek ubezpieczen zdrowotnych i dostepu do sluzby zdrowia, brak bezpieczenstwa i stabilizacji).
W AfricAvenir, organizacji panafrykanskiej, pracujemy nad tym, aby uwolnic Afryke od zaleznosci krajow kapitalistycznych i uwolnic sie od neokolonializmu – czyli wlasnie tego kolonializmu, z ktorym dzis mamy do czynienia, jako kolejna fala przejecia wladzy nad kontynentem, ktory moglby sam ze swoich dobr sie utrzymywac, nie potrzebujac migrowac do Europy – gdybysmy tylko jako kontynent solidarnie pozwolili im na to.
Przyznam, ze minelo 7 miesiecy jak tu pracuje i nauczylam sie wielu rzeczy, tych, ktore w wielkim skrocie opisalam wyzej i wielu wiecej. Jakich narzedzi uzywamy, aby walczyc z powyzszym? Roznych. Wspieramy artystow diaspory afrykanskiej w Niemczech, ktorzy wyemigrowali z Afryki i sa sklonni podjac sie oswiecenia narodu niemieckiego, abysmy dowiedzieli sie, co sie tak naprawde dzieje zarowno tu, jak i w Afryce i z czego wynika obecna sytuacja Afrykanczykow w Niemczech.

Nasza organizacja planuje zawsze dlugoterminowe projekty, w ramach ktorych organizujemy wiele wydarzen (festiwale filmowe, gdzie pokazujemy np. filmy z kategorii Nollywood, konferencje dot. aktualnej sytuacji w Afryce, promujemy rozne rozwiazania, wydajemy ksiazki pisarzy afrykanskich). W ramach tego pomagam przy organizacji licznych warsztatow, czy to dla dzieci w szkolach, czy dla doroslych w dzielnicach Berlina, ktore organizujemy z zaproszonymi goscmi, gdzie tematami jest opracowanie i rozliczenie sie z kolonializmem i przede wszystkim opracowanie i zwalczanie rasismu – skad on sie wzial, dlaczego jestesmy rasistami, czym jest rasa i dlaczego bialym ludziom tak ciezko o tym mowic?

Staramy sie wymyslic nowe rozwiazania dla Afryki (jak plan Marshalla z Afryka „Marshallplan mit Afrika“), promowac aktywistow afrykanskich, ktorzy czesto gesto zostali z powodow politycznych zamordowani (Thomas Sankara), ale ich przemowy sa nadal aktualne i dobitne. Chcemy zainspirowac ludzi na calym swiecie do dzialania i ja jestem bardzo dumna i szczesliwa, ze mam zaszczyt uczestniczyc w tym procesie – procesie renesansu.

Krotko o praktyce:

Jako, ze organizacja czegokolwiek wymaga przygotowan, rowniez moja praca opiera sie glownie na planowaniu i po-wydarzeniowym realizowaniu zadan, ktore odbywa sie w biurze przy komputerze :) Na szczescie nie jest to monotonna praca, w ktorej codziennie robi sie to samo, ale zmiennie, np.: piszemy krotkie teksty promujace nasze wydarzenia – osobiscie bardzo czesto zajmuje sie social media, czyli codziennym sprawdzaniem i aktualizowaniem fanpage´a na Facebooku, Instagramie, ale takze odpisywaniem na maile, przygotowywaniem Newslettera, ktory regularnie co dwa tygodnie rozsylamy do naszych abonentow, prowadzeniem naszej ksiegowosci (zarowno gotowkowej, jak i bezgotowkowej), jak i wiele innych mniej lub bardziej standardowych zajec. Jest to praca samodzielna oraz grupowa, zalezy od tego, co trzeba zrobic. Zawsze sie wspieramy. Podczas naszych eventow mamy mozliwosc wykazac sie umiejetnosciami artystycznymi: krecic filmy, robic zdjecia, rowniez pisac raporty i sprawozdania.

Ida, 26, AfricAvenir International eV

IMG-20180912-WA0009 33812837_438641543228139_8605486234787119104_n